Słowem wstępu przedstawiam podkłady, które mogą sprawdzić się przy tak szybkim makijażu. Jeśli mamy problemy z cerą to ważnym jest, by fluid był dobrze kryjący (bez konieczności dodatkowego stosowania korektora), a jednocześnie łatwy w rozprowadzeniu i niepozostawiający smug. Niestety - w przypadku cery tłustej bądź mieszanej - dodatkowo taki podkład będziemy musieli zmatowić pudrem, chyba że krem matujący, rozprowadzony przed podkładem, okaże się wystarczający. Ja ostatecznie zdecydowałam się na podkład w musie z Essence - Soft Touch Mousse Makeup (recenzję Picjafly znajdziecie tutaj), który ma bardzo dobre właściwości kryjące, a jednocześnie pudrowe wykończenie, dzięki czemu mogłam zrezygnować z pudru. Do wykonania swojego "makijażu w 1 minutę" przyszykowałam jeszcze kilka innych produktów, a czy udało mi się je wszystkie wykorzystać to możecie zweryfikować oglądając poniższy filmik :) Zdradzę jedynie tyle, że "zawody" były bardzo trudne i pełne śmiechu :) zapraszam serdecznie do obejrzenia moich zmagań ze samą sobą! pozdrawiam serdecznie i miłego oglądania, Monika :)
ps. przekazuję TAG wszystkim, którzy oglądają ten filmik i czytają post! Dajcie znać (albo wstawcie swoje fotki - może na FORUM) jak Wam poszło :)
ps.2. Kiedyś podjęłam już podobny temat - wykonałam ekspresowy makijaż w 3:30 minuty - jeśli macie ochotę na porównanie to zapraszam serdecznie to obejrzenia tego zeszłorocznego filmiku "Makijaż expresowy w 3:30 min."