Dobrze kryjący podkład
Szukam naprawdę dobrze kryjącego podkładu. Zawsze miałam cerę jak niemowlaczek a teraz w strefie T wyskoczylo mi mnóstwo małych krosteczek coś w rodzaju "kaszki". Najwięcej tego naczole, później nos , broda, trochę też po boku nosa, policzki są jeszcze czyste.Nie mogę tego znieść, nie moge na to patrzec, w dotyku skóra jest taka szorstka i chropowata przez te chrostki potrzebny mi jest dobrze kryjący podkład, zawsze używałam takich lekkich, płynnych podkładzików np. maybelline affinitone ale wedlug mnie on nie kryje w ogole. Znacie jakieś mega dobrze kryjące podkłady ? Aha i ważne żeby były one w przystępnej cenie, bo np. na Revlona mnie nie stać.
I jeszcze jedno, jakby ktoś miał doświadczenia z właśnie taką "kaszka" i wiedział jak to wyleczyc to prosze o rady