Na stronie zagościły kolejne nowości, a wśród nich perełki marek L'Oreal i Maybelline. Postanowiliśmy pokazać Wam kilka pozycji, ponieważ warto zwrócić na nie uwagę. Obie firmy cechuje dobra jakość. Ktoś, kto kiedykolwiek używał kosmetyków tych marek wie, że można na nich polegać i są one niezastąpione.
Wśród nowinek znalazło się wiele artykułów: tusze do rzęs, róże czy pomadki. Zebraliśmy pojedyncze propozycje obu producentów i zaprezentujemy, jak wyglądają po aplikacji. Często mamy obawy przed zakupem nowych produktów, ponieważ nie posiadają one zbyt wielu opinii i boimy się zaryzykować. Dlatego przychodzimy z pomocą, aby ułatwić Wam wybór. Począwszy od szminek, kończąc na pudrach, poznacie nowe skarby dwóch bardzo lubianych i cenionych marek.
Przegląd nowości
1. Color Sensational
Pomadki do ust zapewniające półmatowe wykończenie. Nie jest to całkowity mat, więc jeżeli lubicie bardziej delikatny efekt - ta seria jest stworzona właśnie dla Was. Dostępne są w 5 kolorach, poczynając od odcieni nude, aż po soczyste czerwienie. Posiadają delikatną, aksamitną konsystencję, która z łatwością się rozprowadza. Mimo matujących właściwości, nie wysuszają i nie podkreślają suchych skórek - a jest to zasługą pielęgnacyjnej formuły.
2. INFALLIBLE SCULPT CONTOURING PALETTE
Temat konturowania jest ostatnio numerem jeden w świecie makijażu. Szczególnie modne stało się modelowanie "na mokro". Pozwala to w naturalny sposób zaznaczyć kształt twarzy i nie jest trudne do wykonania. Marki prześcigają się w kremowych zestawach tego typu. Również L'Oreal nie pozostaje w tyle.
Na rynku pojawił się zestaw o delikatnej konsystencji. Łatwo się go rozciera i nie tworzy plam. Żelowa formuła nie obciąża skóry i jest aksamitna w dotyku. Na zdjęciu prezentujemy jaśniejszy wariant zestawu. Jeśli szukacie produktu do konturowania o cieplejszym pigmencie - ten sprawdzi się doskonale. W przypadku jaśniejszego koloru zestaw 03 posiada żółty pigment, natomiast 01 lekko brzoskwiniowy.
3. L'Oreal cienie
Nowa kolekcja nie mogła obyć się bez cieni do powiek. Tym razem pojawiły się poczwórne paletki, o błyszczącym wykończeniu. Nie osypują się i łatwo rozprowadzają. Dostępne w dwóch wersjach kolorystycznych - czarnej i różowej, sprawdzą się na wiele okazji. Ciemne mogą być wykorzystane nawet do dziennych makijaży, zamiast eyelinera. Ciekawe ułóżenie produktów przypomina mozaikę i zdecydowanie przyciąga uwagę. Na zdjęciu produkt nałożony został bez bazy. Jak widać pigmentacja jest doskonała i nie trzeba nabierać dużej ilości, by stworzyć perfekcyjny make-up.
4. Maybelline róże
Nie ma nic bardziej dziewczęcego niż subtelnie zaróżowione policzki. Dobry róż to podstawa, by to osiągnąć. Propozycja marki Maybelline to delikatny produkt. Nie można przesadzić i uzyskać zbyt mocnego efektu. Dostępne barwy nadają się do wielu karnacji. Intensywność można budować w zależności od własnych potrzeb. Dostępnych jest 6 kolorów.
5. L'Oreal Infallible powder
Puder to element niezastąpiony przy utrwalaniu i matowieniu makijażu. Infallible oprócz tego, ma niezwykle delikatną strukturę. Nie powoduje powstawania plam i smug. Równomiernie się rozprowadza i niemożliwe jest uzyskanie efektu maski. Nałożony pędzelkiem delikatnie omiecie twarz, zaaplikowany gąbką sprawi, że podkład nie ruszy się z miejsca przez wiele godzin. Dostępny w trzech odcieniach.
Dajcie znać w komentarzach, która z nowości zaciekawiła Was najbardziej.